niedziela, 6 stycznia 2013

Pożegnanie ze smoczkiem

Jedno z postanowień Noworocznych dotyczące dziecka jest w trakcie realizacji.W sumie dwa.Zaczęłam od przenoszenia małej do jej pokoiku i jej łóżeczka.Dwa dni pospała od 22 do 2 i do nas.No cóż dziecko moje ma chyba wbudowany zegarek że się budzi punkt 2.Zawsze...
Od dzisiaj jednak zmieniłam zdanie i odsmoczkowujemy się.Dlaczego?Zauważyłam że Zuzia nie bardzo potrzebuje tego smoczka,nie ssie go tylko trzyma w buzi.Z nim mówi,a my nie rozumiemy co.bez niego też mówiła ale już mniej wyraźnie.Stwierdziłam że jej mowa jest dużo gorsza niż poprzednio,zaczęła seplenić.
Dzisiaj z początkiem nowego tygodnia,zabrałam smoczki i schowałam.Upomniała się na początku,później zapomniała i po kilku godzinach znowu się zaczęła upominać.Zabawiałam ją,zagadywałam i znowu zapominała.Pod wieczór zaczęła coraz bardziej upominać się o smoczek.Wyjęłam go i jak nie widziała to obcięłam silikon.Został minimalny kawałeczek i się nie da złapać i cmokać.Powiedziała że jest zepsuty i be.Ale musiałam wytłumaczyć co się z nim stało.Zabrał go piesek i ugryzł ale jest mu przykro i w zamian za to kupi jej coś innego.Więc zażyczyła sobie puzzle.
Zasneła bez większych problemów.Troszkę popłakała,ale udało mi się ululać i śpi.Jak narazie sukces.Zobaczymy co będzie dalej:)
Trzymajcie kciuki,przez cały rok bo po kolei będę realizować postanowienia:)

2 komentarze:

  1. wow!! odwaznie! ale widze komunikacja u was na 100krotnie lepszym poziomie, u mnie nie zrozumialaby o co chodzi. Trzymam kciuki za Was! Kurcze.. ja sobie zycia bez monia nie wyobrazam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. też sobie nie wyobrażałam ale jak się okazuje w naszym przypadku nie jest źle.Poczekaj jeszcze aż zacznie rozumieć.Nasza ma już 2 lata skończone i rozumie więcej.Twoja też do tego dojdzie:)

    OdpowiedzUsuń