wtorek, 13 listopada 2012

czyżby regres?

Jak to mówią: "nie chwal dnia przed zachodem słońca".Ja w poprzednim poście pochwaliłam dziecko i jego postępy w nocnikowaniu.I co?I efekt był taki że wczoraj zmoczyła chyba 6 par majteczek,w nocniku lądowała kupa i ewentualnie kilka kropelek siku.Zastanawiam się czy to mógłby regres w korzystaniu z nocnika?Dzisiaj znowu było lepiej,ale widzę że gdybym nie kazała jej robić siku co 2-2,5h to by nie robiła wcale.Jak często sika takie dziecko?Wie ktoś coś na ten temat?

2 komentarze:

  1. Moja sika tak co 3 h. A mow jej moze :' Jak bedzie Ci sie chcialo siusiu to lec szybkooo na nocniczek'
    chociaz ja moja caly czas sama gonilam co te 2,5 h to nie trwalo tydzien tylko kilka miesiecy, byla mlodsza ale to tez bylo dla niej nowoscia jak teraz dla Twojej. cierpliwosci:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pytam czy nie chce siku ale nie odpowiada albo cały czas mówi nie.Nawet po 2h jak pytam to mówi nie.Może jakiś system nagradzania,za każde piękne siku do nocnika mała nagroda?Nie wiem.Teraz rano spróbowałam bo się domagała gumy i powiedziałam że jak zrobi ładnie siku do nocniczka to dostanie gume,no i zrobiła bez problemu,bez napinania się jak dotychczas i do tego było tych sików o wiele więcej niż do tej pory jak robiła.
    No i w nocy albo nad ranem tylko raz się zsikała do pieluchy bo praktycznie sucha,widać że takie jedno porządne siknięcie było:)Jakby po całej nocy

    OdpowiedzUsuń