sobota, 27 kwietnia 2013

Kolejny raz

Nocnikujemy po raz kolejny.Nie wiem jak nam pójdzie tym razem.Póki co siada chętnie na nocnik za każdym razem kiedy ją posadzę.Wpadki się zdarzają jak nie dopilnuję,kiedy bawi się w salonie a ja np w kuchni coś robię.Kupy to prawie za każdym razem lądują w gaciach ale cóż....Mam nadzieję że za kilka dni,tygodni (max do końca maja,takie moje małe marzenie:)) pozbędziemy sie pieluch przynajmniej w dzień.Na chwilę obecną jeszcze zakładam na spacery i dłuższe wyjścia np.: w gości.

A mi marzy się...marzy mi się drugi dzidziuś:)Zuzia nie chce dzidziusia w domku,ale jestem pewna że jeszcze nie wie co to znaczy:)Mam jeszcze kilka rzeczy do nauczenia Zuzię,żeby się usamodzielniła bardziej.Myślę że do czasu aż ewentualnie pojawi się TO drugie to ona wszystkiego się nauczy.
Na chwilę obecną poczyniłam małe przygotowania do ciąży.Nie wiem czy i kiedy będzie ale to podstawa żeby w ogóle w nią zajść.Otóż odstawiłam plastry antykoncepcyjne.Chcę ustabizilować hormony,więc muszę odczekać troszkę,porobię badania jak będę na urlopie i kto wie...Może się uda.Wystarczy jeszcze przekona męża:)

2 komentarze: